Każdy z nas, na pewnym etapie swojego życia zaczyna zastanawiać się nad własnym miejscem na ziemi. Nie ma w tym nic dziwnego, potrzeba stabilizacji jest w nas silnie zakorzeniona i chcemy mieć coś wyłącznie dla siebie. Dodatkowo żyjemy w kraju stosunkowo tradycyjnym, w którym wciąż własne mieszkanie czy dom, kojarzone są z dorosłością i rozważnym patrzeniem w przyszłość. Tyle tylko, że decyzja o takim zakupie jest wyjątkowo trudna, bo naprawdę nieliczni szczęśliwcy są w stanie kupić mieszkanie za gotówkę i większość musi zdecydować się na kredyt hipoteczny.
Czujesz presję
Wszyscy twoi znajomi zaprosili cię już na parapetówki, pooglądałeś mieszkania, a nawet domy. Co więcej, każdy zadaje ci pytanie, kiedy ty zorganizujesz obsiedliny. Zauważyłeś, że coraz częściej twoi przyjaciele, żartują z ciebie, bo nadal mieszkasz z rodzicami. Czy to właściwy moment? Niekoniecznie. Jeśli świetnie czujesz się w domu rodzinnym, nie potrzebujesz własnej przestrzeni i co więcej, nie wiesz, jeszcze czy wybrałeś właściwie miejsce do zamieszkania, daj spokój. Nie poddawaj się presji otoczenie i nie pozwalaj, aby inni ludzie sterowali twoim życiem.
Uwielbiasz podróże
Masz wolny zawód, który możesz wykonywać z dowolnego miejsca na ziemi, a podróże to twoja pasja. Wpadasz do domu rodzinnego raz na jakiś czas i raczej czujesz się gościem. Myślisz o własnym loku, ale jeszcze nie zdecydowałeś, aby osiąść w jednym mieście, bo każde kolejne, coraz bardziej ci się podoba. Nie decyduj się na zakup. Za moment możesz zmienić zdanie, a sprzedaż i zakup nowego mieszkania to po prostu komplikacje i problemy.
Nie masz pieniędzy
To podstawa. Niestety, dobre chęci to zbyt mało. Nie chodzi o to, abyś był w stanie sfinansować całość inwestycji, ale pamiętaj, że w tej chwili stopy procentowe są najniższe w historii najnowszej, a kredyty bardzo tanie. Nie oznacza to wcale, że ta sytuacja utrzyma się długo, a umowa kredytu hipotecznego zależna jest od wahań stóp i żaden bank z tego nie zrezygnuje. Twoja rata może być większa, a ty musisz być na to przygotowany. To proste, oprócz przynajmniej 20% (a w niektórych bankach już nawet 30%) wkładu własnego, musisz mieć środki na koncie na wydatki awaryjne. Podstawą jest płynność finansowa, a więc nie mając dodatkowych zabezpieczeń, nie sięgaj po kredyt.
Nic ci się nie podoba
Mieszkanie trzeba kupić naprawdę po przeanalizowaniu wielu wariantów. Jeśli kupisz coś przypadkowego, w kiepskiej lokalizacji istnieje bardzo poważna obawa, że będziesz się po prostu męczyć. Nic na siłę. Zbyt często jest tak, że inwestujemy ogromne pieniądze w remonty i urządzenie nieruchomości, która za kilka lat przestaje nam odpowiadać, czy jest po prostu zbyt ciasna. Pamiętaj, że żaden nabywca nie zapłaci ci za koszt remontu, a nakłady na wyposażenie po prostu nigdy się nie zwrócą. Dopóki nie znajdziesz ideału, nawet nie myśl zakupie.